#1 Sygnały

Powrót do aktualności

Spowolnienie wzrostu gospodarczego, PMI w górę, ale ożywienia w przemyśle nie widać

 

Dane o wzroście PKB w II kwartale br.  dostarczają umiarkowanie pozytywnych wiadomości. Spowolnienie staje się faktem, natomiast ma jak dotąd łagodny przebieg.

GUS wskazuje, że nieodsezonowany PKB w II kwartale 2019 wzrósł o 4,5% r/r (wobec 5,3% przed rokiem). Oznacza to rewizję w górę o 0,1 pkt proc. szybkiego szacunku z połowy miesiąca. W relacji do I kwartału nastąpił wzrost o 0,8%.

W II kwartale całość produktu została wygenerowana przez popyt krajowy. Największy wkład do PKB ma niezmiennie spożycie (3,1 pkt proc.), przy czym odwrócił się trend wypierania spożycia prywatnego przez publiczne. O ile wkład spożycia prywatnego wzrasta trzeci kwartał z rzędu (obecnie 2,5 pkt proc.), dynamika spożycia publicznego odnotowała silny spadek.

 

Dane o inflacji w sierpniu br. są argumentem za pozostawieniem stóp procentowych na obecnym poziomie.

 

Główny Urząd Statystyczny – w sierpniu 2019 dynamika cen towarów i usług konsumpcyjnych wyniosła 2,8% r/r. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny nie zmieniły się. Na tle lipcowego 2,9% wynik sierpniowy może dawać poczucie wytchnienia, ale prawdopodobieństwo znacznych spadków pozostaje niskie.

Gdy przyjrzeć się kluczowym kategoriom w koszyku, ceny żywności wprawdzie spadły w skali miesiąca o 0,3%, jednak z perspektywy ostatniego roku nadal kształtują się na wysokim poziomie (wzrost o 7,2% r/r). Poczucie drożyzny może zatem utrzymywać się wśród uboższych gospodarstw, w koszyku których żywność stanowi znaczny udział. Sierpień przynosi również niewielkie spadki cen paliw (-0,3% r/r, -1,1% m/m), które zaczynają reagować na sytuację na rynkach globalnych. Ceny nośników energii pozostają na tym samym poziomie co przed miesiącem (-1,4% r/r).

 

Sierpień był już dziesiątym miesiącem z rzędu, w którym polscy producenci mieli mniej nowych zamówień. Pozytywne jest to, że dynamika spadku wygasa.

IHS Markit – w sierpniu 2019 r. wskaźnik PMI w przetwórstwie przemysłowym wyniósł 48,8 pkt. Od dziesięciu miesięcy negatywne sentymenty menedżerów logistyki przeważają nad optymizmem. Mimo to, wynik sierpniowy to istotna poprawa w stosunku do lipcowego 47,4 pkt (będącego minimum z ostatnich ponad 6 lat) i najlepszy odczyt w ostatnim kwartale.

Sierpień 2019 był dziesiątym z kolei miesiącem, w którym polskim producentom przypadło w udziale mniej nowych zamówień – mimo to dynamika spadku wygasa, co sygnalizuje jej stabilizację. Inaczej niż w ostatnich dwóch miesiącach, to spadek zleceń eksportowych pociągnął ogólny wynik w dół – mimo, że obniżył się najsłabiej od 9 miesięcy. Naturalną konsekwencją mniejszego popytu jest obniżenie poziomu produkcji. Względnego optymizmu dostarcza jednak mała skala spadków. Mniejsza produkcja pozwala odrabiać zaległe zlecenia.

Inną konsekwencją mniejszego zapotrzebowania na produkty polskiego przemysłu jest niższy popyt na czynniki produkcji. W sierpniu odnotowano dalszy, choć nieznaczny spadek zatrudnienia. Obserwujemy również kontynuację trendu spadkowego w zakresie aktywności zakupowej – tu po raz pierwszy od półtora roku ujawnia się redukcja poziomu zapasów (nakładów i produktów).

 

Sygnalizujemy przyszłoroczne wzrosty obciążeń, o których mowa w projekcie budżetu: począwszy od zniesienia limitu 30-krotności (ZUS), przez nowe podatki i nieokreśloną podwyżkę cen energii.

 

Zebrała J. Szydłowska

Wszystkie treści są bezpośrednio pobrane z komentarzy dr Soni Buchholtz, ekspertki ekonomicznej Konfederacji Lewiatan z przygotowanych przez autorkę informacji prasowych.